
AMELKA, BÓBR I KRÓL NA DACHU

autorzy Tankred Dorst, Ursula Ehler
tłumaczenie Jacek Stanisław Buras
reżyseria Jacek Malinowski
scenografia Giedrė Brazytė
muzyka Piotr Nazaruk
OBSADA:
Amelka Beata Gonia - Łozowska
Pani Fryga, Pani Fryga jako Trujący Grzyb, Pani Fryga jako Wielka Pokrzywa Barbara Lach
Mruksa, Wielka Pokrzywa Aleksandra Mikołajczyk
Wróżka Lulejka, Dynia Agnieszka Zyskowska-Biskup
Dojrzała Gruszka Dorota Nowak
Bóbr Krzysztof Jarota
Piesek Szine Pantaleon Łukasz Bugowski
Roztargniony Król Andrzej Szymański
Tajny Radca Zygmunt Babiak
Kos Tomasz Szczygielski
PREMIERA 02 GRUDNIA 2007
wiek odbiorców: od 7 lat
Amelka, Lulejka, Tajny Radca, pani Fryga…
„Pisząc tę sztukę, spełniłem obietnicę daną dawno temu pani Utte Nyssen: że napiszę sztukę dla dzieci na motywach bajek nadreńskich Clemensa von Brentano. Z bajek tych, które kiedyś wszystkie czytałem, a potem przeczytałem ponownie i znowu o nich zapomniałem, zostało w końcu niewiele: Bóbr, szukająca źródła Wróżka Lulejka, pani Fryga i Mruksa. Mam jednak wielką nadzieję, że w tej na nowo wymyślonej historii zachowało się nieco poezji i fantazji Brentano, które sprawiały nam niegdyś tyle radości.” To wyznanie Tankreda Dorsta będące jednocześnie swoistym mottem do AMELKI, BOBRA I KRÓLA NA DACHU, wiele tłumaczy. Mówi nam coś i o samej sztuce, o Clemensie von Brentano, jego baśniach i poezji, jak i o samym Tankredzie Dorście. Co mówi? Przede wszystkim mówi nam to, że Tankred Dorst lubi dotrzymywać słowa, spełniać dane komuś obietnice. (To, że lubi pisać rozumie się chyba samo przez się – to w końcu jeden z największych współczesnych pisarzy niemieckich – ale co ważne – lubi pisać także dla dzieci!) Ujawnia także jakąś pisarską tajemnicę tworzenia: najpierw przeczytał wszystkie bajki nadreńskie Clemensa von Brentano, zapomniał o nich, jeszcze raz przeczytał, znowu zapomniał – a potem, z tego co mu się przypominało, wymyślił na nowo, tym razem swoją, ale „przepuszczoną” przez pamięć i własną fantazję, (podświadomość?!) ułożoną, niczym z klocków – romantycznych motywów, niesamowicie nowoczesną, własną i bardzo magiczną, bajkę o AMELCE, BOBRZE I KRÓLU NA DACHU… Tankred Dorst mówi nam jeszcze, że tradycja jest ważna: przecież Clemens von Brentano to znakomity poeta i prozaik z dawnych, romantycznych czasów. (Ostatnio przypomniano sobie jego osobę w związku ze słynnym filmem Pasja Mela Gibsona – scenariusz do tego filmu powstał na podstawie wizji Męki Pańskiej Bł. Anny Katarzyny Emmerich – a wizje te spisał w 1824 roku właśnie Clemens von Brentano!) O Klemensie mówiono, że to „najromantyczniejszy romantyk”. To on napisał pierwszą i słynną balladę o pięknej Lore Laj; tak twierdzi znawca niemieckiej literatury i kultury Andrzej Lam: „Nie była to legenda, lecz oryginalny utwór Brentana. W tym czasie pisarz zaprzyjaźnił się z Achimem von Arnim i odbył z nim romantyczno-pieśniarską żeglugę Renem. Po paru latach obaj przyjaciele wydali wspólnie zbiór dawnych i stylizowanych pieśni ludowych Cudowny róg chłopca (Des Knaben Wunderhorn), który wywarł ogromny wpływ na rozwój niemieckiego romantyzmu”.
AMELKA, BÓBR I KRÓL NA DACHU urzeka niezwykłą wyobraźnią: jest tu coś z romantycznej, tajemniczej atmosfery ale kontrapunktowanej surrealistyczną ironią i (prawie) czarnym humorem – ostateczny koniec złośliwych porywaczek: Mruksy i Pani Frygi – jak i spełnienie marzeń Gruszki odbiega od stereotypowych zakończeń bajek; również postacie zapełniające świat Amelki, jakkolwiek są ze świata baśni, to raczej z jego współczesnej, tego świata, wersji. (Warto także zdać sobie sprawę, że sztuka Dorsta to nie tylko humor i przednia teatralna zabawa – to także problematyka psychologiczna i etyczna, jaką odnaleźć można w spektaklu. Relacje dziecka z dorosłymi, poszukiwanie swojej tożsamości, radzenie sobie z agresją – to tylko niektóre z istotnych zagadnień jakie „AMELKA…” może wrażliwym widzom uświadomić.) Do nowoczesnego, a może i ponowoczesnego, możliwego sposobu interpretacji bajki Dorsta nawiązują jego realizatorzy w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora: Jacek Malinowski (reżyseria), Giedrė Brazytė; (scenografia) i Piotr Nazaruk (muzyka). Oryginalny kształt widowiska spełnia się także w grze form i współczesnych konwencji artystycznych – prowokujących wyobraźnię najmłodszych i tych nieco starszych widzów. Aluzje i skojarzenia mogą być osobliwe, dziwne – bo spektakl ten sam sobie się dziwuje…i dobrze, bo w teatrze musi być dziwnie…
Zbigniew Bitka
P.S.
Na teatralnych stronach internetowych można przeczytać to i owo o autorze AMELKI…Na przykład, po uzupełnieniu:
Tankred Dorst: Niemiecki dramatopisarz, reżyser, tłumacz, autor scenariuszy filmowych i słuchowisk, wieloletni dyrektor artystyczny Bonner Biennale, a obecnie Neue Stücke aus Europa w Wiesbaden. Urodził się w 1925 roku w rodzinie fabrykanta w Turyngii. Jako 17- latek został powołany do służby wojskowej. W ostatnim roku wojny brał udział w działaniach na froncie zachodnim, następnie dwa lata spędził w obozach angielskich i amerykańskich dla jeńców wojennych. Studiował germanistykę, teatrologię i historię sztuki w Bambergu i Monachium. Pierwsze doświadczenia teatralne zdobył w latach 50. współpracując ze studenckim Teatrem Marionetek w Monachium, dla którego pisał sztuki. Z tego okresu pochodzą też prace teoretyczne, w myśl których tworzył. Sztuki tego okresu pozostawały w kręgu wpływów Brechta i teatru absurdu. Sławę przyniosła mu wystawiona w 1968 roku w Stuttgarcie sztuka “Toller”, sięgająca do wydarzeń rewolucji monachijskiej 1919 , na czele której stał poeta i dramatopisarz Ernst Toller. Znane postaci staną się osnową kilku jeszcze dramatów – “Mamut” odbija wątki biograficzne Knuta Hamsuna, “Der verbotene Garten” D´Anunncia, “Harrys Kopf” Heinego, “Pustynia Charlesa de Foucauld”. (“Pustynia” miała prapremierę w lutym 2005 na scenie Schauspielhaus w Dortmundzie.) Stworzył cykl dramatów i scenariuszy pod tytułem “Dorothea Merz”, rodzinną sagę, obejmującą okres od Republiki Weimarskiej do Republiki Federalnej. Spośród wielu utworów Dorsta należy wymienić monumentalny dramat, oparty na legendach o Królu Arturze i Rycerzach Okrągłego Stołu, “Merlin albo Ziemia jałowa”. Jest jednym z najczęściej pojawiających się na scenach niemieckich autorów, w skali międzynarodowej najbardziej znanym. Na Festiwalu Wagnerowskim w Bayreuth w 2006 przedstawił swoją inscenizację “Pierścienia Niebelungów”.
Jest laureatem m.in. Nagrody Gerharda Hauptmanna (1964), Műlheimer Dramatiker Preis (1989), Nagrody Georga Bűchnera (1990), Nagrody ETA Hoffmanna (1997), Nagrody Maxa Frischa (1998). Nagrody Samuela Bogumiła Lindego (2006).
Pracuje z żoną, Ursulą Ehler, która od 1970 roku jest współautorką jego dramatów. (teatry.pl/)
Dodać wypada, że wiele razy dramaty Tankreda Dorsta grane były w Polsce. Także i w naszym OTLiA sztukę T. Dorsta Jak Matołusz poszedł szukać olbrzyma w reż. Krystiana Kobyłki pokazywaliśmy, z dużymi sukcesami, kilka lat temu. (Z.B)